Muffiny bananowo-wiśniowe bez mąki i cukru. |
Dziś proponuję muffinki z wykorzystaniem mielonych migdałów, które wraz z wiórkami zastępują mąkę. Moim zdaniem są najlepsze z tym, które do tej pory robiłam. Za słodzik służą tu banany i wiśnie, a minimalnej dawki cukru dostarcza tu jedynie gorzka czekolada, którą posypałam całość (można z niej zrezygnować lub zastąpić kruszonym ziarnem kakaowca).
Spróbujcie, są naprawdę dobre - odpowiednio mokre, ale nie zbite, słodkie, ale nieprzesłodzone, z idealnie zbalansowanym smakiem kokosa, wiśni, bananów i czekolady.
Składniki na 8 muffinek:
- 1/4 szklanki zmielonym migdałów (dałam zblanszowane)
- 1/4 szklanki wiórków kokosowych
- 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia (najlepiej czysty kamień winny)
- szczypta soli
- 2 duże dojrzałe banany
- 3 łyżki rozpuszczonego oleju kokosowego (mierzyłam po rozpuszczeniu) lub masła
- 2 jaja
- 3 łyżki wiśni (mogą być mrożone - należy je odmrozić i odcisnąć lub ze słoika, wóczas trzeba je dobrze odsączyć)
- 2-3 łyżki syropu lub miodu (opcjonalnie, jeśli mamy kwaśne wiśnie, niedostatecznie słodkie banany lub też lubimy bardziej słodkie wypieki)
- 3 kosteczki czekolady (dałam gorzką z orzechami laskowymi)
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
W jednej misce mieszamy suche składniki (migdały, kokos, sól i proszek), w drugiej mokre (banany, jajka, olej i ewentualnie syrop). Mokre składniki miksujemy na gładko. Suche składniki wsypujemy do mokrych, mieszamy do uzyskania jednolitej masy. Dodajemy wiśnie. Mieszamy.
Masą wypełniamy formę na muffinki. Na wierzch dajemy pokruszoną czekoladę (jeśli używamy gorzką bez dodatków można posypać dodatkowo pokrojonymi orzechami). Pieczemy ok. 20 minut.
***
Zapraszam też do odwiedzenia mojego podróżniczo-reporterskiego bloga
http://pasjamilubiebycwpodrozy.blogspot.com
Pysznie się zapowiadają;)
OdpowiedzUsuńmuffinki na bazie mąki migdałowej smakują świetnie, a do tego te wszystkie dodatki- pycha!
OdpowiedzUsuńzrobiłam dziś, bez dodatkowego słodzenia miodem. Pycha! a pachniały tak, że 2 zniknęły zanim jeszcze zdążyły wystygnąć :)
OdpowiedzUsuńSuper! Cieszę sie że smakowały, Pozdrawiam
Usuńto musi byc pyszniutkie. Musze sprobowac. Pa Pani wspaniale te przepisy :-)
OdpowiedzUsuńDzięki! A muffiny są pyszniutkie :)
Usuńjakie owoce oprocz wiscni beda tutaj pasowac bo akurat ich nie mam :-(
OdpowiedzUsuńtruskawki, maliny, borówki, czereśnie - jakie chcesz :)
Usuńdziekuje za odpowiedz :-) i jeszcze chcialam sie zapytac czy forme na mufinki smarujemy jakims tluszczem czy wykladamy papierem?nie mam pojecia,bo pierwszy raz zabieram sie za mufinki ;-)
Usuńja używam silikonowej, więc nie muszę. Ale jeśli masz formę z jakiegoś przywieralnego materiału, to trzeba wyłożyć papilotkami albo papierem do pieczenia
UsuńCzy to masło zamiast oleju kokosowego to masło zwykłe?
OdpowiedzUsuńTAK, ZWYKŁE LUB KLAROWANE
UsuńCzy zamiast oleju kokosowego można użyć masła zwykłego?
OdpowiedzUsuńtak
UsuńCzy migdały mogę zastąpić taką samą ilością wiórek kokosowych? Córka jest uczulona na migdały niestety, a przepis wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńnie polecam. Migdały dają zupełnie inną konsystencję niż wiórki - z wiórkami wyjdą potwornie zbite. Jeśli już, można spróbować z nerkowcami lub innymi orzechami. A na blogu znajdziesz tez kokosowe muffiny - jednak z mąki kokosowej nie wiórków! Z samych wiórków niestety się nie da.
Usuń1/4 szklanki migdałów i kokosu ? Czy to nie za mało ?
OdpowiedzUsuńNie, tak ma być. Choć to wychodzą raczej niewielkie muffiny (ale tez nie mikro)
UsuńDoskonałe!!! Właśnie przetestowałam :-) Dziękuję :-)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :) Narobiłaś mi smaka, muszę je zrobić jak najszybciej!
Usuń