Kokosowo-bananowa jaglanka zapiekana |
Składniki:
a) Ciasto:
- 1,5 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej (można gotować na mleku - będzie jeszcze lepsza)
- 50 ml. mleka kokosowego (dałam z puszki, bez emulgatorów i konserwantów)
- 1 -2 żółtka
- pół szklanki mąki kokosowej
b) Mus bananowo -kakaowy
- 2 dojrzałe banany
- 2 łyżki kakao
- 2 łyżki dowolnego syropu, np. z daktyli lub melasy
- woda lub mleko roślinne (do uzyskania konsystencji musu)
c) Piana z białek
- 2 białka
- 1 łyżka inuliny lub skrobi
- 1 łyżeczka ksylitolu (opcja)
Piekarnik nastawiamy na 170 stopni.
Kaszę, mleko, żółtko i mąkę mieszamy i miksujemy.
Ubijamy pianę z białek, dodając pod koniec łyżkę inuliny lub skrobi (będzie bardziej zwarta) i ewentualnie cukier lub ksylitol.
Banany rozgniatamy, dodajemy kakao i syrop. Mieszamy lub miksujemy na gładko.
Do naczynia wysmarowanego masłem wlewamy połowę kaszy, na to wykładamy mus bananowy, pianę i na końcu resztę kaszy, którą możemy posypać np. chipsami lu wiórkami kokosowymi lub wiórkami masła. Zapiekamy ok. 20 minut. Zjadamy na ciepło.
Uwaga!! Ta jaglanka nie jest bardzo słodka, w cieście nie ma bowiem żadnego cukru (mąka i mleko kokosowe dają tu delikatną słodycz). Jeśli lubicie bardziej słodkie lub ma to być raczej deser niż śniadanie, polecam albo dodać 2-3 łyżki cukru (ksylitolu) do kaszowego ciasta, albo też już na talerzu oblać jakimś dobrym syropem
Uwaga!! Ta jaglanka nie jest bardzo słodka, w cieście nie ma bowiem żadnego cukru (mąka i mleko kokosowe dają tu delikatną słodycz). Jeśli lubicie bardziej słodkie lub ma to być raczej deser niż śniadanie, polecam albo dodać 2-3 łyżki cukru (ksylitolu) do kaszowego ciasta, albo też już na talerzu oblać jakimś dobrym syropem
***
Zapraszam też do odwiedzenia mojego podróżniczo-reporterskiego bloga
http://pasjamilubiebycwpodrozy.blogspot.com
loading...
jak wielkie ma być to naczynie do którego wykładamy? :)
OdpowiedzUsuńja robiłam w takim, jak widać na zdjęciu, o wymiarach podstawy 16x11 cm
UsuńJAK CIASTO :)
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie, jaka jest pyszna :-)!
OdpowiedzUsuńZrób, a się przekonasz:) Pozdrawiam
UsuńCzy dałoby się to zrobić bez zapiekania?
OdpowiedzUsuńTak, ale byłoby to już zupełnie inne danie. Spróbuj bez jajka. Możesz użyć mąki kokosowej na surowo, albo dać wiórki
UsuńWierzę , że danie jest bardzo dobre, ale niestety wygląd mnie zniechęca. Dla mnie estetyka dań jest bardzo ważna.
OdpowiedzUsuńNic na siłę. Pozdrawiam
UsuńWygląda smakowicie. Za przeproszeniem z d... ten powyższy komentarz..
Usuńczym można zastąpić skrobię i inulinę? :)
OdpowiedzUsuńPo prostu pomiń. Piana może nieco stracić na stabilności, to wszystko. Ale zachecam do zakupu inuliny, to pożywka dla zdrowych bakterii.
UsuńRobiłam dzisiaj, zamiast mąki kokosowej dodałam orkiszową i chyba przez to nie wyszło :( zrobiła mi się jedna wielka bebelucha ale i tak smaczna :P
OdpowiedzUsuńMożliwe. Kokos sprawia, że struktura ciasta jest bardziej zwarta, bo silnie absorbuje wodę. Tą jaglankę najlepiej piec w małych naczyniach, takich jednoosobowych i w nich podawać, bez wykładania na talerz. Nie ma wówczas ryzyka że się rozwali
Usuńo jacie
OdpowiedzUsuńzabierz ten znaczek ink jank pink srank pierdu plastu picu plastu sprzed nazwy co swieci na czarno biało z jakimis malymi kropeczkami bo sie nie dobrze mi robi jak tu wchodze. a jak zdejmiesz to na pewno wiecej ludzi bedzie wchodzilo i robilo te rzecyz z kaszy jaglanej. z checia bym sam zrobil ale sam znaczek odrzuca. wojna ideologiczna trwa!
OdpowiedzUsuńJesteś pusta kupką mieska ścięgien i kosteczek. ;) dzięki takim jak ty nasz świat jest taki jaki jest. Znaczkiem można nazwać zawartość twojej czaszki. Twój strach jest śmieszy natomiast agresja warta potępienia w zalążku.
UsuńNaprawdę tak Ci przeszkadza? No to sorry. To symbol chińskiej medycyny i kuchni pięciu przemian, która jest mi bliska. I nie widzę powodu, żeby tego usuwać. A jeśli komuś tak przeszkadza, że aż odrzuca od całej strony i przepisów, to cóż... Nikogo tu na siłę nie trzymam
OdpowiedzUsuńTen komentarz ze znaczkiem nawet zabawny :) Nawet kulinarnego bloga już nie da się tak prowadzić, żeby nikogo nie urazić. Następnie ktoś przyjdzie i poprosi o to by umieścić krzyż albo pentagram :) Bardzo fajny blog, będę odwiedzać
OdpowiedzUsuńTaki urok blogosfery, niestety. Wszystkim nie dogodzisz. Cieszę się, że blog Ci się podoba, pozdrawiam i zapraszam serdecznie.
UsuńEstetyka dań??hmmm nie rozumiem, estetyczne to są hiszpańskie jabłka i truskawki.
OdpowiedzUsuńCzy mozna czyms zastapic mleczko kokosowe? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmoże być dowolne mleko
UsuńZrobiłam dziś i wyszła przepyszna. Na dodatek całkiem zwarta - wyglądała i smakowała jak ciasto. Na pewno zrobię jeszcze nie raz. Dzięki :)
OdpowiedzUsuńBardzo się ciesze i zapraszam po więcej :0
UsuńW takim razie ja też niebawem wypróbuję ten przepis :-)!
OdpowiedzUsuń