Uwielbiam brownie! Robiłam już m.in takie z fasoli [klik] oraz w wersji surowej, z daktylami i kokosem w roli głównej [klik]. Teraz przyszła pora na brownie z kaszy jaglanej, czyli coś między jednym przepisem a drugim. Bardziej zbite niż to surowe, ale też lżejsze niż to z fasoli. Wszystkie trzy jednak mogę z pełnym przekonaniem polecić.
Składniki:
Składniki:
- 1,5 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
- pół tabliczki gorzkiej czekolady (50 g - ja użyłam takiej ze skórką pomarańczową, kupioną w Biedronie, ma m.in. 70% kakao)
- 2 banany
- pół szklanki mleczka kokosowego (wymieszałam partię wody ze śmietan, która zbiera się na wierzchu puszki; można dać też z kartonika lub jakieś inne mleko)
- 3 łyżki surowego kakao
- 3 łyżki syropu daktylowego (melasy, miodu)
- pół szklanki wiórków kokosowych plus trochę do posypania
Czekoladę rozpuszczamy w garnku na małym ogniu lub w kąpieli wodnej. Dodajemy kakao, mleko i syrop. Mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji.
Ugotowaną kaszę łączymy z bananem i wiórkami kokosowymi, dodajemy czekoladową masę i wszystko wrzucamy do blendera kielichowego lub miksujemy żyrafą do uzyskania jednolitej, kremowej masy.
Przekładamy do foremki (użyłam silikonowej o wymiarach 19x19 cm) , posypujemy wiórkami i pieczemy ok. 20-30 minut w 170 stopniach. Można też jeść bez pieczenia, po schłodzeniu w lodówce.
***
Zapraszam też do odwiedzenia mojego podróżniczo-reporterskiego bloga
http://pasjamilubiebycwpodrozy.blogspot.com
pycha:) lubię brownie w każdej postaci:)
OdpowiedzUsuńja ostatnio też robiłam brownie z kaszy jaglanej, mega :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, jak takie brownie smakuje :)
OdpowiedzUsuńspróbuj, nam smakowało
Usuńrobi się szybko i jest naprawdę bardzo dobre:) Polecam;)
OdpowiedzUsuńP.
cieszę się, że smakowało :)
UsuńIle kalorii, mniej więcej, może mieć jeden taki kawałek ?
OdpowiedzUsuń