Baton milionera w wersji wegańskiej i gluten free. Mega!

Wiem, wiem, miało być bez słodyczy. To jedno z moich postanowień noworocznych, o którym musiałam zapomnieć już 2 lutego, bo bardzo chciałam zaskoczyć czymś moich przyjaciół, odwiedzających nas właśnie tego dnia.  Plan się udał, tylko postanowienie wzięło w łeb.  Zrobiłam batony, które rozeszły się w mig, i problem jest taki, że bardzo walczę z pokusą zrobienia kolejnej partii. Wyszło naprawdę pysznie. Te batony zachwycą szczególnie fanów masła orzechowego, jeśli jednak do nich nie należycie, zamieńcie klasyczne masło na migdałowe lub z nerkowców, a zrozumiecie o czym mówię :)

Po orzechy, masło orzechowe, olej kokosowy i wiele zdrowych produktów w świetnej cenie biegnijcie do sklepu radomskiego lub róbcie zakupy na  https://www.e-superfood.pl/ - Dodatkowo, dla czytelników bloga, z kuponem o treści "zdrowo" rabat w wysokości 5% !

Składniki na spód:

• 200 g orzechów (u mnie migdały i orzechy włoskie)
• 70 g masła orzechowego 
• 1  łyżeczki soli
• 1 łyżka mleczka kokosowego

Składniki na masę toffi:

• 1 puszka mleczka kokosowego
• 1/2 szklanki masła orzechowego
• 1/2 szklanki cukru kokosowego/ erytrol

Składniki na polewę czekoladową:

• 70 g gorzkiej czekolady
• 1 czubata łyżka oleju kokosowego

Składniki na spód rozdrabniamy w malakserze, ale nie na mąkę, zostawiamy drobne kawałki orzechów.Masą wylepiamy spód niewielkiej formy i wkładamy do lodówki.

Składniki na masę wrzucamy do garnka i podgrzewamy na niewielkim ogniu, cały czas mieszając, aż powstanie w miarę gęsta masa przypominająca toffie. Zostawiamy aż trochę przestygnie i zgęstnieje i wylewamy na spód. Wkładamy do zamrażalnika. Czekoladę wraz z olejem rozpuszczamy w kąpieli wodnej i wylewamy na masę. Schładzamy w lodówce i gdy czekolada zastygnie kroimy na 12 lub 16 kawałków. Trzymamy w lodówce lub w zamrażalniku.

       ***

Zapraszam też do odwiedzenia mojego podróżniczo-reporterskiego bloga

http://pasjamilubiebycwpodrozy.blogspot.com