Dziś nic wymyślnego, ot pospolite ciasto na niedzielę. W dodatku wariacja przepisu, który już od dawna gości na tym blogu. Kiedy jednak przychodzi ochota na coś słodkiego, mamy w zanadrzu trochę nadprogramowych owoców, warto takie ciasto ukręcić, zwłąszcza że jest prościutkie, zawsze wychdzi i przygotowuje się je błyskawicznie. Moja propozycja jak zawsze nie zawiera glutenu, poza tym dodałam cukier kokosowy zamiast tradycyjnego już u mnie erytrolu, dzięki czemu ciasto nabrało fajnego karmelowego posmaku. Zastanawiam się jeszcze, czy wyszłoby bez jajek. A Wy jak myślicie?
Po cukier kokosowy i wszelakie mąki bezglutenowe oraz inne zdrowe produkty zapraszam do sklepu https://www.e-superfood.pl/ - Dodatkowo, dla czytelników bloga, z kuponem o treści "zdrowo" rabat w wysokości 5% !
Składniki (na klasyczną tortownicę):
- 1 szklanka mąki kukurydzianej
- 1/2 szklanki mąki ryżowej lub owsianej
- 1/2 szklanki tapioki lub skrobi ziemniaczanej
- 3 jajka
- 1/2 szklanki oleju (użyłam ryżowego)
- 3/4 szklanki cukru kokosowego
- 1 łyzeczka proszku do pieczenia
- 500-700 g tuskawek (im więcej dacie, tym ciasto będzie bardziej mokre)
Mąki przesiewamy wraz z proszkiem do pieczenia. Jajka ubijamy, dodając stopniowo cukier. Wlewamy olej i po chwili stopniowo wsypujemy miks mączny. Na koniec wrzucamy pokrojone w drobną kostkę truskawki.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez pół godziny.
***
Zapraszam też do odwiedzenia mojego podróżniczo-reporterskiego bloga
***
Zapraszam też do odwiedzenia mojego podróżniczo-reporterskiego bloga
wygląda wspaniale:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam truskawki. Ciasto z tego przepisu wyszło mi przepyszne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPyszności! Zrobiłam z agrestem zamiast truskawek i dodałam kruszonkę :D
OdpowiedzUsuńPychota, dzięki!
A czy z mrożonymi też wyjdzie? Lepiej przed wrzuceniem do ciasta rozmrozić?
OdpowiedzUsuńPowinno. Choć zalecałabym nieco dłużej piec
OdpowiedzUsuń