Kolejna propozycja na śniadanie i lunch, i kolejny przepis z wykorzystaniem mąki kokosowej, na punkcie której kompletnie oszalałam :) Tym bardziej, że to dużo zdrowsza propozycja niż dania na mąkach zbożowych, też bezglutenowych. Niestety (dla niektórych), tak jak w innych przepisach zawierających tę mąkę, trzeba dać jajka.
Składniki na babeczki kupicie na https://senza.pl w ramach akcji śniadaniowej (po promocyjnych cenach). I pamiętajcie, tylko do niedzieli aż 20% dodatkowej zniżki na hasło zdrowozakręcona. Kupujcie, bo warto :)
Dodatkowo, zapraszając znajomego, otrzymacie zniżkę w wysokości 20 zł. po jego pierwszych zakupach :) Fajnie, co?
Składniki na 10 sporych babeczek:
Mąkę mieszamy z solą i cukrem. W mikserze ubijamy jajka, banany i tłuszcz. Dodajemy sodę z octem, łączymy z mąką. Mieszamy. Dodajemy borówki, mieszamy, czekamy chwilę aż masa zgęstnieje i wylewamy ją do formy na muffinki.
Pieczemy w 180 stopniach 20-25 minut (zależy od wielkości foremek). Wyjmujemy jak ostygną.
Składniki na babeczki kupicie na https://senza.pl w ramach akcji śniadaniowej (po promocyjnych cenach). I pamiętajcie, tylko do niedzieli aż 20% dodatkowej zniżki na hasło zdrowozakręcona. Kupujcie, bo warto :)
Dodatkowo, zapraszając znajomego, otrzymacie zniżkę w wysokości 20 zł. po jego pierwszych zakupach :) Fajnie, co?
Składniki na 10 sporych babeczek:
- 1 szklanka mąki kokosowej [polecam TAKĄ]
- 5 dużych jajek
- 2 duże banany bardzo dojrzałe
- 1/3 szklanki rozpuszczonego masła klarowanego lub oleju kokosowego [polecam TEN]
- 1/3 szklanki ksylitolu [do kupienia TU]
- 1/2 łyżeczki sody wymieszanej z 1 łyżką octu jabłkowego [o TAKIEGO]
- 2 szklanki borówek
- szczypta soli (używam himalajskiej, jak TA]
Mąkę mieszamy z solą i cukrem. W mikserze ubijamy jajka, banany i tłuszcz. Dodajemy sodę z octem, łączymy z mąką. Mieszamy. Dodajemy borówki, mieszamy, czekamy chwilę aż masa zgęstnieje i wylewamy ją do formy na muffinki.
Pieczemy w 180 stopniach 20-25 minut (zależy od wielkości foremek). Wyjmujemy jak ostygną.
***
Zapraszam też do odwiedzenia mojego drugiego, tym razem podróżniczego bloga
Faktycznie są obłędne :)
OdpowiedzUsuńTeż oszalałam na tle mąki kokosowej. Muffiny upiekę w weekend :)
OdpowiedzUsuń