Wiem, że ostatnio dużo słodkości u mnie. Co nie znaczy jednak, że tym się głównie odżywiam. Ale przyznaję, że mam słabość do witariańskich deserów i nie zważam na to, czy łączenie węgli z tłuszczami to dobry pomysł, czy też nie. Zrobiłam mały research, jednoznacznej odpowiedzi nie znalazłam, więc póki co nie zamierzam z tych słodkości rezygnować. Oczywiście wszystko z umiarem.A dziś babeczki, które wprost rozpływają się w ustach! Są pożywne, umiarkowanie słodkie, z delikatną nuta kokosa. Ciasto to orzechy (koniecznie moczone), daktyle i kokos, krem zrobiony jest z mleczka kokosowego, wspomaganego przez cukier, olej i mąkę - wszystko z kokosa. No i zwieńczenie w postaci borówek - miodzio!
A po orzechy, daktyle, wiórki, wanilię i wszelkie dobra z kokosa oraz wiele innych zdrowych produktów zapraszam do sklepu http://drpelc.pl/.
Uwaga! Wydłużamy promocję - dla wszystkich czytelników bloga rabat 7% na cały asortyment. Wystarczy w tabelkę z kodem rabatowym wpisać hasło: zdrowozakrecona.
Składniki na spód (12 sztuk):
A po orzechy, daktyle, wiórki, wanilię i wszelkie dobra z kokosa oraz wiele innych zdrowych produktów zapraszam do sklepu http://drpelc.pl/.
Uwaga! Wydłużamy promocję - dla wszystkich czytelników bloga rabat 7% na cały asortyment. Wystarczy w tabelkę z kodem rabatowym wpisać hasło: zdrowozakrecona.
Składniki na spód (12 sztuk):
- 2 szklanki daktyli
- 1 szklanka orzechów (dałam laskowe, macadamia i surowe migdały)
- 1 szklanka wiórków kokosowych
Daktyle i orzechy moczymy przez noc, odsączamy z wody, opłukujemy i blendujemy razem z wiórkami lub mielimy w maszynce do mięsa.
Powstałą masę wykładamy do foremek na babeczki, które wkładamy do zamrażarki na 1-2 godziny
Składniki na masę:
- 1 mały kartonik mleczka kokosowego (250 ml) - u mnie 80 procent kokosa plus woda
- 3 łyżki cukru kokosowego
- 1 łyżka oleju kokosowego
- 2 łyżki mąki kokosowej
- 0,5 łyżeczki sproszkowanej wanilii
- 15 dag borówek
Mleczko przelewamy do miski i ubijamy trzepaczką aż powstanie gęsta masa. Dodajemy wanilię oraz stopniowo cukier i nadal ubijamy, na koniec dolewając olej. Zagęszczamy masę mąką kokosową i wkładamy do lodówki.
Po upływie minimum 1 godziny wyjmujemy nasze spody z zamrażalnika i delikatnie, ewentualnie podważając wykałaczką, pozbywamy się foremek. Spody wykładamy masą kokosa i dekorujemy owocami. Przechowujemy w lodówce. Możemy tez na godzinę przed podaniem włożyć do zamrażarki.
***
Zapraszam też do odwiedzenia mojego podróżniczo-reporterskiego bloga
http://pasjamilubiebycwpodrozy.blogspot.com
Wow, te babeczki wyglądają bardzo smakowicie! :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością są pyszne! *.*
Ależ one kusząco wyglądają... uwielbiam takie małe słodkości :)
OdpowiedzUsuńSuper babeczki. Musza byc przepyszne. Chcialam je zrobic,ale mam mleczko kokosowe 400ml.to mam wziac polowe smietanki kokosowej wraz z woda?
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
Usuń