niedziela, 7 grudnia 2014

Wegański pasztet pieczarkowy z kaszą gryczaną

Jeśli lubicie pieczarki, a szukacie pomysłu na wegański pasztet, polecam przepis na to cudo. Wspaniale smakuje z kiszonym ogórkiem. Nie ma co gadać, trzeba zakasać rękawy i robić :)  Dodam tylko, że masa przed zmiksowaniem jest tak dobra, że aż żal przerabiać jej na pasztet - juniora musiałam siłą przepędzać od garnka, wyżerał to łyżkami. Na szczęście w ostatecznej formie też mu smakowało, choć na ogół kręci nosem na wege pasztety.


Składniki:
  • 500 g pieczarek
  • 3 szklanki ugotowanej kaszy gryczanej (1 szklanka suchej) - dałam nieprażoną, jest delikatniejsza w smaku
  • 1 cebula
  • 2 łyżki sosu sojowego
  • 1 łyżka ziół śródziemnomorskich
  • 1 płaska łyżeczka wędzonej papryki ostrej
  • pół łyżeczki kurkumy
  • sól i pieprz do smaku
  • łyżeczka tłuszczu do usmażenia cebuli
Pieczarki obieramy, myjemy i kroimy w kostkę. Kaszę gryczaną gotujemy w 2 szklankach osolonej wody (ok. 15 minut - aż wchłonie całą wodę). Cebulkę obieramy, kroimy w kostkę i podsmażamy na patelni. Jak lekko zbrązowieje dodajemy pieczarki. Chwilę podsmażamy, solimy, po czym przykrywamy patelnię i dusimy kilkanaście minut. Zdejmujemy pokrywkę i jeszcze chwilę smażymy aż woda wyparuje. Dodajemy kaszę i przyprawy. Miksujemy "żyrafą". Masę wylewamy do keksówki i pieczemy w piekarniku nagranym na 170 stopni ok. 50 minut.






***
Zapraszam też do odwiedzenia mojego podróżniczo-reporterskiego bloga
http://pasjamilubiebycwpodrozy.blogspot.com

10 komentarzy :

  1. taki pasztet z chęcią bym zjadła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To mi się podoba :D Szkoda, że nie mam sosu sojowego ;/ Już bym się zabrała za pieczenie :D Może można go czymś zastąpić ? :D Wzbogacić smak o coś innego ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. możesz dać więcej soli, może kumin - zależy jakie smaki lubisz. Generalnie więcej przypraw. Nie ma tu jajek, więc można próbować tak długo, aż uzyska się odpowiedni smak :)

      Usuń
  3. A mi niestety nie smakowal. Dodałam zwykła kaszę, myslę, że przez to był po prostu zbyt kaszowy... 300% kaszy w pasztecie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak, gryczana kasza jest bardziej wyrazista, przy innej pewnie trzeba by lepiej doprawić.Zawsze warto przed wrzuceniem do pieca spróbować - jak jest mdły przed upieczeniem, to taki będzie i po :)

      Usuń
  4. czy wedzona papryke mozna zastapic np suszonymi pomidorami...?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wędzona papryka służy wzmocnieniu smaku, trochę pod kątem mięsnych pasztetów. Z suszonymi pomidorami tego efektu nie uzyskasz. Ja uwielbiam suszone pomidory, ale jakoś do pieczarek i gryki mi nie pasują. Jak nie dysponujesz wędzoną, polecam dodać zwykłą ostrą paprykę, żeby pasztet nie wyszedł zbyt jałowy. Z pomidorami to już na własne ryzyko :)

      Usuń
  5. Czy pasztet wyjdzie jak dam mniej kaszy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyjdzie. Ale zmieni się konsystencja,na bardziej mokra, raczej do smarowania niż krojenia. Wszystko zależy jak bardzo okroisz kaszę. Można też dodać trochę mąki,albo dla złagodzenia gryczanego posmaku dać inna kaszę lub mix.

      Usuń