piątek, 28 listopada 2014

Majonez jaglano-sojowy, wegański. Lepszy niż sklepowy!

Majonez jaglano-sojowy
Nie jestem weganką i raczej nie będę - w mojej kuchni jednak coraz więcej ostatnimi czasy przepisów bezmlecznych i bezjajecznych (znajdziecie wszystkie w zakładce wegańskie). Sery uwielbiam, choć nie uważam je za nazbyt zdrowy składnik. Jajka już bardziej, te z kolei jednak wiele osób uczulają, więc jak nie muszę, staram się ich unikać w potrawach. Majonez jajeczny robiłam już wiele razy, jednak surowe jajka, nawet takie ekologiczne i sprawdzone, bo tylko takie kupuję, nie budzą mego zaufania. Szukałam więc przepisu na majonez wegański. Robiłam już taki z soi, ze sztandarowego, znanego wszystkim wegańskiego bloga, ale wyszedł mi jakiś taki rzadki. Robiłam też jaglany - ale wyszedł jakiś taki mało majonezowy. Połączyłam więc oba przepisy i w ten sposób powstał wegański ideał - majonez jaglano-sojowy. Mleko zrobiłam sama, mocząc soję, zamrażając a potem zostawiając całą produkcję Soyabelli. Zajmuje jej to ok. 30 minut. Możecie jednak wykorzystać dowolne sojowe mleko ze sklepu lub zrobić je innym sposobem. Próbowałam też z mlekiem ryżowym (również robionym w Soyabelli) - jest równie smaczne, choć nie tak gęste i bardziej delikatne.


Składniki:
  • pół szklanki mleka sojowego (ewentualnie ryżowe, domowej produkcji, takie z maszyny - jest dość gęste)
  • 3 czubate łyżki ugotowanej kaszy jaglanej (ok. pół szklanki)
  • pół szklanki oleju (dałam ryżowy)
  • 1 łyżka octu jabłkowego
  • 1 łyżka płatków drożdżowych
  • pół łyżeczki soli czarnej (kala namak)
  • 0,5 łyżeczki  musztardy
  • pół łyki soku z cytryny (opcja)
  • szczypta soli
W blenderze kielichowym miksujemy mleko z kaszą aż do uzyskania jednolitej masy (ok. 1 minuta). Dodajemy ocet, płatki i miksujemy kolejną minutę, po czym przez otwór na pokrywie blendera cienkim strumieniem wlewamy olej (blender cały czas pracuje). Na koniec doprawiamy i jeszcze chwilę miksujemy. Całość zajmuje ok. 3-4 minuty. Majonez podajemy schłodzony.



***
Zapraszam też do odwiedzenia mojego podróżniczo-reporterskiego bloga
http://pasjamilubiebycwpodrozy.blogspot.com

7 komentarzy :

  1. bardzo ciekawy przepis :) zwykłego majonezu bym nie zjadła, a tego z chęcią bym spróbowała!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ile ryżu dajesz do Soyabelli? Biały czy brązowy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jedną miarkę [jest w zestawie]. Namaczam zwykle tak na 2-3 godziny, ale nie jest to konieczne. wychodzi bardzo gęste mleko. A ryż każdy się nada. Ostatnio robiła z basmati, bo tylko taki miałam w domu

      Usuń
  3. Tą malutką? Taki pojemniczek o wysokości ok. 5 cm? Mi wychodzi bardzo wodniste z takiej ilości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, tę. A ustawiasz program na mleko? taki z gotowaniem? Jak tak, to dziwne, mi wychodzi aż za gęste. Dziś robiłam z płatków jaglanych i też wyszło konkretne.

      Usuń
  4. Tak, na mleko, z gotowaniem. Z brązowego ryżu robiłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to może dajesz za dużo wody? Ja wlewam max litr wody, z czego wychodzi ostatecznie jakiej 0,7 mleka.

      Usuń