Kabaczek w panierce migdałowej |
Na początek "tosty francuskie", czyli coś co mój syn lubi najbardziej. Oczywiście dotąd jadał tylko takie z pszennej bułki, maczanej w mleku i jajku i smażone z serem żółtym. Zaproponowane przeze mnie rozwiązanie alternatywne to kabaczek zamiast pieczywa, obtoczony w jajku i w mielonych migdałach. Opcjonalnie przekładany kozią mozzarellą.
Kabaczek myjemy, nie obieramy, kroimy w ok. centymetrowe plastry, solimy, pozostawiamy na ok. 15 minut, po czym wycieramy papierowym ręcznikiem nadmiar wody powstałej w efekcie działania soli i posypujemy krążki mąką ( u mnie tapioka). Maczamy w rozbełtanym jajku doprawionym pieprzem i ulubionymi przyprawami, a następnie w panierce z mielonych migdałów (dobrze sprawdzają się też płatki jaglane i kaszka kukurydziana). Smażymy na maśle klarowanym lub oleju kokosowym - na średnim ogniu, żeby kabaczek zdążył zmięknąć. Po przewróceniu na drugą stronę możemy wzbogacić każdy "placek" kawałkiem mozzarelli, albo też pomiędzy dwa plastry kabaczka włożyć ser i dopiero wówczas obtaczać w jajku i panierce. W obu wersjach smakuje wybornie, ale także "czyste" placuszki, bez dodatku sera, naprawdę dają radę. Polecam.
***
Zapraszam też do odwiedzenia mojego podróżniczo-reporterskiego bloga
http://pasjamilubiebycwpodrozy.blogspot.com/
Fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńI jak rezultaty diety u syna?? Pytam, bo moja córka ma podobne problemy :(
OdpowiedzUsuńByła poprawa. Nie spektakularna, ale wyraźna. Niestety po 2 miesiącach diety wyjechał na kilka dni do babci, gdzie jadł co popadnie i rezultaty były opłakane. Ale przynajmniej się przekonał, że dieta naprawdę ma znaczenie.
Usuń