Torcik warzywny z pesto |
To właściwie sałatka z pesto - tyle że w innej niż tradycyjna formie. Świetna na takie upały jak dziś - u mnie wylądowała w charakterze głównego obiadowego dania, ale przyznaję, że mimo surowych i lekkich składników, nie dałam rady zjeść całej porcji. Doskonale jak sądzę, sprawdzi się również na uroczystym obiedzie (jako antipasti) lub imprezie - proponuję wówczas nieco zmniejszyć rozmiar i układać na talerzu kilka mniejszych torcików, złożonych z niewielkich, pojedynczych plasterków warzyw i sera.
Składniki:
- pół cukinii
- kilka listków sałaty rzymskiej
- 1 spory pomidor
- 2 długie plastry sera koziego (u mnie taki zakupiony w Lidlu - polecam) - w oryginale mozzarella (równie smaczne)
- sól, pieprz
- 2 łyżki domowego pesto: 2 pełne garście bazylii, 4 łyżki oleju z pestek dyni (zdecydowanie najlepszy), łyżka orzechów pinii/pistacji/pestek słonecznika, kawałeczek parmezanu, cheddaru lub sera pleśniowego. Wszystkie składniki miksujemy na jednolitą masę.
Na talerzu układamy co następuje: całą przygotowaną sałatę, na to dwa-trzy plastry cukinii, jeden duży plaster pomidora, kawałek sera, odrobina pesto - i tak do wyczerpania składników. Każdą warstwę warzyw doprawiamy solą i pieprzem. Na wierzch wylewamy pozostałe pesto. Mniam!
***
Zapraszam też do odwiedzenia mojego drugiego, tym razem podróżniczego, bloga
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz