"Razowy" chleb jaglany - bezglutenowy, wegański

Bezglutenowy chlebek jaglany

Przepis na ten chlebek znalazłam na blogu Olgi Smile. Zainteresował mnie dodatek kefiru wodnego (napój z alg morskich), który już od jakiegoś czasu regularnie robię i wykorzystuję, gdzie popadnie. Chlebek jest na drożdżach suszonych, pięknie rośnie, wychodzi wilgotny, ale nie gliniasty, nie kruszy się i jest naprawdę smaczny. Ja miałam tylko małą keksową formę, zdecydowanie na ten chleb za małą - ciasto prawie wypłynęło z formy, musiałam je obniżać, a i tak powstał "grzybek", który potem utrudniał krojenie.. No i nie byłabym sobą, gdybym nie zmodyfikowała, choć delikatnie, oryginalnego przepisu. Chciałam uzyskać efekt razowego chleba, pozmieniałam więc nieco mąki, ograniczyłam też ilość skrobi, zamieniając zresztą tę ziemniaczaną na kukurydzianą i tapiokę.


Składniki:

• 2 szklanki mąki jaglanej (zmieliłam kaszę w młynku do kawy)
• 1 szklanka skrobi (kukurydziana i tapioka)
• 1 niepełna szklanka mąki z ryżu brązowego + 2 łyżki mąki z wiesiołka
• łyżeczka soli
• pół łyżeczki gumy ksantanowej (następnym razem spróbuje bez tego dodatku, zobaczymy czy robi różnicę. Guma jest niegroźna dla zdrowia, ale często alergizuje)
• 1,5 szklanki kefiru wodnego
• 0,5 szklanki mleka roślinnego (u mnie migdałowe, domowe)
• 1 opakowanie drożdży suszonych
• 3 łyżki rozpuszczonego masła
• pestki/płatki/otręby do posypania

Do miski wsypujemy mąki, wymieszane z gumą i solą. Na małym ogniu podgrzewamy kefir, odlewamy z niego pół szklanki, które łączymy z łyżką mąki i drożdżami. Zostawiamy na kilka minut, aż drożdże ruszą. Wówczas wlewamy drożdżowy płyn do mąk, dodajemy pozostałe składniki i dokładnie mieszamy łyżką - do uzyskania gęstej, ale nie za suchej masy. Przekładamy do formy, posypujemy płatkami lub pestkami i zostawiamy w cieple na ok. pół godziny.
Wyrośnięte ciasto wkładamy do piekarnika nagrzanego na 170 stopni i pieczemy 30 minut.
Olga zaleca przykryć blaszkę druga odwróconą do góry nogami. Ja nie miałam drugiej, a i tak wyszło cudne. Cyż nie?

***

Zapraszam też do odwiedzenia mojego drugiego, tym razem podróżniczego bloga 

http://pasjamilubiebycwpodrozy.blogspot.com/