Przyszła wiosna, więc ciepłe jaglanki i owsianki powoli idą
w odstawkę na rzecz nie mniej pożywnych, ale już zdecydowanie wiosenno-letnich
śniadań. U mnie zazwyczaj dominuje granola, z którą jest tylko jeden problem
– jest tak dobra, ze trudno oprzeć się wyjadaniu z niej rozmaitych wkładek, a
nawet zjedzeniu na cucho całej w ramach przekąski J
Polecam podawać z jogurtem naturalnym, najlepiej własnej
produkcji [KLIK] i bananem. Można tez dodać owoce suszone, acz nie polecam ich
zapiekania, łatwo je spalić, więc lepiej wrzucać do gotowej granoli lub
bezpośrednio na talerz.
Oto przepis na bardzo bakaliową granolę:
2 szklanki płatków (u mnie to mix owsianych, jaglanych, teff
i kasztanowych – można dać tylko owsiane albo dowolnie kombinować)
1 czubata szklanka bakalii ( u mnie: orzechy włoskie,
laskowe, nerkowce, pestki słonecznika, chipsy kokosowe)
1 szklanka płatków migdałowych
70 g (1/3 kostki) śmietanki kokosowej (np. TAKIEJ) - ewentualnie można zamienić na masło klarowane lub olej kokosowy
2 łyżki słodu (syrop lub miód, u mnie tym razem spadziowy)
W misce mieszamy płatki i bakalie.
W garnku na małym ogniu lub w kąpieli wodnej rozpuszczamy
miód i kokos. Wylewamy naszą masę do miski z płatkami i bakaliami. Mieszamy i
wykładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.
Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 120 stopni ok. pół
godziny. Nie polecam wyższej temperatury, gdyż bakalie tracą wówczas wiele
witamin, a w temperaturze powyżej 160 stopni wytwarzają szkodliwe izomery
trans. Poza tym w niższej temperaturze nie ryzykujemy tak łatwego przypalenia
mieszanki, a tym samym nie musimy czuwać przy piekarnikuJ
Uwielbiam granolę! U mnie każdy kolejny jej słoiczek znika w tempie ekspresowym;-)
OdpowiedzUsuńJa tak samo. Zwłaszcza w połączeniu z bananem i jogurtem naturalnym - mogę takie śniadanie jeść codziennie (w sezonie wiosenno-letnim)
OdpowiedzUsuńLubię to! Jednak do tej pory kupowałam, muszę wreszcie sama zrobić. :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Przygotowanie jest proste, można dowolnie dobierać ulubione składniki i co najważniejsze, unikamy niezdrowych tłuszczów i cukru, które na ogół dodawane są do takich gotowych mieszanek.
OdpowiedzUsuńPyyycha :-)
OdpowiedzUsuńDosyć sztuczności gotowych ze slepu. Bakalia są, płatki też, więc dziś robimy granolę według Twojego przepisu.
OdpowiedzUsuńsuper, poleciłem ten przepis u mnie w pracy
OdpowiedzUsuń