środa, 4 kwietnia 2018

Batony proteinowe w czekoladzie. Zdrowa dawka energii! Bez pieczenia i bez zbóż

To jeden z tych przepisów, które powstają przez przypadek, pod wpływem nagłego impulsu i w efekcie całkowitej improwizacji! Nie miałam wielkich oczekiwań, dlatego nie zapisałam precyzyjnych dawek poszczególnych składników. A potem próbowałam ten przepis bezskutecznie odtworzyć. W końcu, za czwartym bodajże razem, uzyskałam efekt zbliżony do pierwotnego i postanowiłam się nim z Wami podzielić. Batony proteinowe to doskonała przekąska po treningu, ale sprawdzą się także jako zabójcy małego głoda - warto nosić je np. w lunchboxie. Są poza tym zdrowe, niepoddawane działaniom wysokiej temperatury i pozbawione zbóż. 
Spróbujcie. Można je też łatwo zweganizować - wystarczy odżywkę serwatkową zamienić na dowolną wegańską - odradzam jednak izolat z grochu czy inne izolaty białka bez dodatków - smak będzie wówczas zdecydowanie inny. 

Po erytrol, mąkę migdałową oraz masło orzechowe, olej kokosowy i inne zdrowe produkty zapraszam do sklepu https://www.e-superfood.pl/ - Dodatkowo, dla czytelników bloga, z kuponem o treści "zdrowo" rabat w wysokości 5% !


Składniki na 16 batonów:
  • 2/3 szklanki odżywki serwatkowej 100% (lub wegańskiej smakowej)
  • 2/3 szklanki mąki migdałowej (można zmielić na drobno migdały)
  • 1/3 szklanki zmielonego erytrolu (lub cukru kokosowego w wersji high carb)
  • 2/3 szklanki masła orzechowego solonego (lub dodać pół łyżeczki soli)
  • 1 łyżka oleju kokosowego
  • 1/3 szklanki mleczka kokosowego
  • 1 gorzka czekolada + 1 czubata łyżka oleju kokosowego + 1 łyzka masła orzechowego
Masło orzechowe i olej kokosowy rozpuszczamy w kąpieli wodnej lub w garnku na małym ogniu. Dodajemy mleczko kokosowe i syrop, mieszamy. Mąkę i odżywkę łączymy z masą orzechową. 
Masa musi być lepka, ale nie mokra (tak żeby dała się ulepić kulka). Jeśli jest za sucha (bo. np. nasze masło orzechowe jest dość zbite), dodajemy więcej syropu lub oleju rozpuszczonego, ew. mleczka. 
Masą wylepiamy dno foremki. 
Czekoladę rozpuszczamy wraz z olejem i maslem orzechowym i wylewamy na ciasto. Wkładamy do lodówki, a jak przestygnie - kroimy. Przechowujemy w lodówce [w puszce lub w zamkniętym pojemniku].





***

Zapraszam też do odwiedzenia mojego podróżniczo-reporterskiego bloga

6 komentarzy :

  1. Batoniki świetne lekkie przy uprawianiu sportu ;) pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze wyglądają. Rewelacyjna sprawa przy długiej jeździe na rowerze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Smakuja fantastycznie! Dziekuje ��

    OdpowiedzUsuń
  4. Smakuja fantastycznie!

    OdpowiedzUsuń