Dziś deser idealny na lato, bo nie wymaga pieczenia i najlepiej smakuje porządnie schłodzony (a nawet lekko zmrożony). Robi się go błyskawicznie, o ile wcześniej ugotujemy lub upieczemy batata. Wystarczą 4 podstawowe składniki, 5 minut roboty i...gotowe. To deser w wersji mini, więc tabunu gości nim nie poczęstujecie, ale spokojnie starczy dla kilku osób. Można go zjeść też zamiast śniadania, bo w jego skład wchodzą same zdrowe produkty: batat, kakao, bakalie i daktyle.
Składniki:
- 1 średni batat bez skórki - upieczony lub ugotowany do miękkości (ok. 2/3 szklanki musu)
- 1/4 szklanki zmielonych migdałów lub wiórków kokosowych
- pół szklanki kakao
- 1 łyżka rozpuszczonego oleju kokosowego
- 4 łyżki cukru kokosowego lub syropu z daktyli (w tym drugim wypadku zwiększamy ilość bakalii do 1/3 szklanki)
- truskawki (granat, maliny) syrop, ziarna kakaowca do dekoracji
Upieczonego batata obieramy i miksujemy razem z pozostałymi składnikami. Umieszczamy w małym naczyniu (może być mała tortownica z odpinaną obręczą i wkładamy do lodówki lub zamrażarki aż stężeje. Polewamy dodatkową porcją syropu, dekorujemy świeżymi owocami.
Deser można też upiec, będzie wówczas bardziej przypominał ciasto.
Zapraszam też do odwiedzenia mojego podróżniczo-reporterskiego bloga
http://pasjamilubiebycwpodrozy.blogspot.com
Pyszny deser ! Pozdr Monika Kulka
OdpowiedzUsuń:D
OdpowiedzUsuń