piątek, 6 marca 2015

Zupa cebulowa. Najlepsza!


Lubicie zupę cebulową? Ja byłam przez wiele lat przekonana, że niekoniecznie. Aż w końcu
złamałam się i zrobiłam własną - na bazie różnych przepisów znalezionych w sieci. I jestem naprawdę zaskoczona, bo ta zupa, którą chcę Wam dzisiaj przedstawić, nosi ledwie wyczuwalne echo klasycznego cebulowego smaku. Wszystko to za sprawą płatków drożdżowych, ale przede wszystkim pewnego magicznego składnika, jakim jest...syrop z daktyli! Jeśli zaglądacie tu w miarę regularnie, z pewnością zauważyliście, iż jest to składnik nader często pojawiający się w moich przepisach. Co tu dużo mówić, to mój ulubiony słodzik. Jakąś zagorzałą miłośniczką daktyli nie jestem, zwłaszcza suszonych, ale ten syrop naprawdę mi smakuje i dodaję go do czego tylko się da. Nie sądziłam jednak, że da się go dodać też do zupy, zwłaszcza tak intensywnej i aromatycznej, jaką wydaje się być zupa cebulowa. A jednak. Spróbujcie koniecznie i nie pomijajcie tego składnika (albo zastąpcie jakąś melasą).


Składniki:

  • 4 duże cebule
  • 2 łyżki masła lub oleju kokosowego lub ryżowego
  • 3 szklanki wody
  • 3 łyżki passaty pomidorowej
  • 2 łyżki sosu sojowego Tamari [takiego jak ten]
  • 3 łyżki płatków drożdżowych [polecam te, bez dodatków]
  • min. 3 łyżki syropu z daktyli 
  • 1 łyżeczka kurkumy
  • szczypta chili
  • sól, pieprz do smaku

Na rozgrzany tłuszcz wrzucamy obraną i pokrojoną w kostkę cebulę. Smażymy chwilę  na średnim ogniu aż się zeszkli, uważając, żeby nie przypalić. Dodajemy kurkumę, a po chwili pół szklanki wody i dusimy ok. 10 minut. Dodajemy sos sojowy i syrop i dusimy 5 minut. Wlewamy resztę wody i pozostałe składniki. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy jeszcze 5 minut. Odstawiamy z ognia i ewentualnie jeszcze doprawiamy solą, pieprzem i odrobiną chili dla podkręcenia smaku.






***
Zapraszam też do odwiedzenia mojego podróżniczo-reporterskiego bloga
http://pasjamilubiebycwpodrozy.blogspot.com


7 komentarzy :

  1. Wygląda bardzo smacznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Syrop z daktyli..ciekawy dodatek do jednej z moich ulubionych zup :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten składnik pasuje doskonale. Wahałam się, ale to był strzał w dziesiątkę!

      Usuń
  3. Ciekawy sposób na zupę cebulową, ja robię zupełnie inaczej i jest w niej mnóstwo białego wina :D

    OdpowiedzUsuń
  4. a cóż to takiego passata pomidorowa? czy zamiast tego może być koncentrat? :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Passata to przecier pomidorowy, taki w kartoniku. Ale koncentrat też pewnie może być, tylko raczej mniej. Ciężko powiedzieć ile, nigdy nie używałam

      Usuń
  5. extra!!!! bez sosu daktylowego ani rusz, zupa pychota!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń