piątek, 6 lutego 2015

Hummus z buraka - zachwyca nie tylko kolorem!

Miło mi poinformować, że nawiązałam współpracę z moim ulubionym sklepem internetowym ze zdrową, w dużym stopniu ekologiczną żywnością - www.drpelc.pl
Sama się do nich zgłosiłam, będąc od dłuższego czasu ich wierną klientką, więc mogę ów sklep polecić z pełnym przekonaniem. Dostaniecie tam wiele wspaniałości: bakalie, mąki z różnych stron świata, płatki, oleje, przyprawy, suszone owoce, zioła itp. Co ważne, spora ich część  posiada certyfikat bio, a mimo to cenowo nie odstraszają. Można kupić też jeszcze tańsze wersje, bez certyfikatu. Więcej - znajdziecie tu także produkty, których w innych sklepach w Polsce próżno by szukać.
A oto moja paczka, z mnóstwem wspaniałych smakołyków, z których będę czarować następne potrawy. Jest więc i tahini, i krem z kokosa, i morele suszone, i kuskus kukurydziany. skrobia z maranty i popping z jaglanki, liofilizowana żurawina i draże czekoladowe. I jeszcze parę innych dobroci, o których wspominać będę przy najbliższych okazjach.
























Dziś na pierwszy ogień poszła tahini, która jest o dziwo dobra nawet bez dodatków, nie jest tak gorzka jak niektóre pasty powszechnie dostępnych marek. A ponieważ w lodówce poniewierały się upieczone wcześniej buraki, z którymi nie bardzo wiedziałam co zrobić, zmiksowałam je więc z kilkoma łyżkami tahini, osładzając całość odrobiną mleczka kokosowego - tym samym tworząc piękny i naprawdę wyborny buraczany hummus. 


Składniki:

  • 1 duży lub 2 małe buraki, najlepiej podłużne, są słodsze (waga po obraniu - 160 g)
  • 2 łyżki tahini - od dra Pelca [klik]
  • 2 łyżki mleczka kokosowego (dałam takie z kartonika)
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 1/3 łyżeczki kurkumy
  • 1/3 łyżeczki kuminu
  • pół łyżeczki soli
  • pieprz do smaku
Buraki pieczemy w folii lub w naczyniu żaroodpornym pod przykrywką - ok. 1-1,5 h. Studzimy i obieramy ze skórki. Wrzucamy do blendera razem z pozostałymi składnikami i miksujemy do powstania jednolitej masy. Ewentualnie doprawiamy. 




***
Zapraszam też do odwiedzenia mojego podróżniczo-reporterskiego bloga
http://pasjamilubiebycwpodrozy.blogspot.com

5 komentarzy :

  1. ale kolor! muszę koniecznie wypróbować, uwielbiam buraki w każdej postaci :)
    tymczasem zapraszam do siebie, właśnie założyłam bloga i jestem ciekawa opinii :)
    dodaję do obserwowanych, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam hummus z buraka, sama również czasem robię! świetny przepis :)
    zapraszam do wzięcia udziału w konkursie - http://foodmania-przepisy.blogspot.com/2015/02/konkurs-walentynkowy.html

    OdpowiedzUsuń
  3. jak ja kocham buraki;) świetny przepis no i kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam wszystko co "buraczane"! genialne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolor buraka nigdy nie przestanie mnie zachwycać!

    OdpowiedzUsuń