Puszyste placki kokosowe z kremem czekoladowo-truskawkowym

Tak jak zapowiadałam, podaję przepis na przepyszne placki z maki kokosowej. Oczywiście bezglutenowe i bezcukrowe. Ostatnio zakochałam się w mące kokosowej - jest cudownym zamiennikiem pszenicy w słodkich wypiekach. Jedyne o czym trzeba pamiętać, to większa ilość jajek - mąka ta bowiem silnie absorbuje płyny, dodanie wody czy mleka jednak nie pomaga, dopiero jajka rozwiązują problem. Nie jest to więc propozycja dla wegan, ale wszystkich jedzących jajka zachęcam do zakupu tej mąki (np. w Kuchniach świata czy w jakiejkolwiek zdrowej żywności). Jest nie tylko smaczna, lekko słodkawa i pachnąca kokosem, nie tylko pozbawiona szkodliwego glutenu, ale też - w przeciwieństwie do innych mąk bezglutenowych - doskonale nadaje się tak do pieczenia (tu polecam choćby moje muffinki), jak i do smażenia. Placki nie przywierają do patelni, nie ma też problemu z ich przewracaniem. Jednym słowem, bomba!


A oto przepis. Z podanych proporcji wychodzi 5 sztuk, przy większej ilości wszystkie składniki należy podwoić.

• 2 jajka
• 2 łyżki oleju kokosowego nierafinowanego (plus łyżka do smażenia)
• 2 łyżki mleka kokosowego lub rzadkiego jogurtu
• 1 łyżka ksylitolu lub innego słodzika
• 2 łyżki mąki kokosowej

W misce rozbijamy jajka, dodajemy pozostałe płynne składniki i ksyliotol i dokładnie mieszamy trzepaczką. Wsypujemy mąkę i znów mieszamy aż powstanie jednolita masa.

Smażymy na łyżce oleju kokosowego na średnim ogniu.

Nie przerodźcie się, jeśli w trakcie smażenia, np. przy większej ilości placków, masa zgęstnieje - absolutnie nie trzeba (choć można) dodawać płynu, placki wyjdą nieco grubsze, ale równie smaczne. 

Placki są tak smaczne, że można jeść je bez dodatków, albo też serwować z konfiturami, syropem czy owocami. Ja podałam z kremem czekoladowo-truskawkowym z awokado - pyszności! Przepis na krem tutaj.

***

Zapraszam też do odwiedzenia mojego drugiego, tym razem podróżniczego bloga 

http://pasjamilubiebycwpodrozy.blogspot.com/