Od ponad 1,5 roku nie pijam
krowiego mleka (dlaczego? o tym możesz przeczytać tutaj:
http://zdrowozakrecona.blogspot.com/p/tego-lepiej-unikac.html); unikam też jego przetworów – wyjątkiem jest ekologiczne niepasteryzowane masło i od czasu do czasu ser typu brie czy gorgonzola. na ogół jednak sery kupuję kozie, z koziego mleka przygotowuję też zazwyczaj jogurty.
http://zdrowozakrecona.blogspot.com/p/tego-lepiej-unikac.html); unikam też jego przetworów – wyjątkiem jest ekologiczne niepasteryzowane masło i od czasu do czasu ser typu brie czy gorgonzola. na ogół jednak sery kupuję kozie, z koziego mleka przygotowuję też zazwyczaj jogurty.
Zdecydowanie preferuję jednak mleka
roślinne, niestety te sklepowe nie są zbyt wartościowe, mimo swej niemałej ceny.
Dlatego warto, nawet jeśli nie dysponujemy odpowiednim sprzętem, zrobić takie
mleko samodzielnie – nie jest to ani czasochłonne, ani trudne zajęcie, a z całą
pewnością wychodzi taniej, nawet jeśli bazowym składnikiem są bakalie.
Dziś proponuję taki prościutki przepis na
mleko z płatków migdałowych, z dodatkiem wanilii.
Składniki:
pół szklanki płatków migdałowych
3 łyżki ksylitolu
ziarna z połówki laski wanilii
Płatki (mogą też być zblanszowane
migdały lub nerkowce) zalewamy ciepłą wodą na minimum godzinę (można też
zostawić na noc. Wodę wylewamy, płatki wrzucamy do kielichowego blendera,
zalewamy 2 szklankami zimnej wody, dorzucamy ksylitol i wanilię (lub inne
dodatki, np. miód, kakao). Włączamy robot i pozwalamy mu mieszać przez chwilę
składniki. Następnie przecedzamy płyn przez sito lub gazę i rozkoszujemy się
delikatną słodyczą migdałów i wanilii.
Takie mleczko cudownie nadaje się
do picia, jeśli ktoś lubi, ale można na nim również gotować płatki czy jaglankę
(lub pół na pół z wodą) albo dodawać do naleśników czy placków.
Ja robię zwykle z 2 szklanek
mleka, chyba że z góry wiem, do czego mleczka użyję. Taki napój może bowiem
stać w lodówce nie dłużej niż 2 dni.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz