Kolejny ekspresowy przepis i kolejna słodycz. Nie myślcie tylko, że tym się głównie żywię. Staram się gotować też obiady, ale są to rzeczy proste, niewyszukane i szybkie. Myślałam nawet, czy by nie włączyć ich do blogowego menu, może niektórym z Was brakuje pomysłów na prosty i szybki wege obiad bez glutenu? Dajcie znać, jakby co.
A tymczasem kolejna uciecha dla zmysłów, stępionych nieco nadmiarem intelektualnych wrażeń.Bardzo tęsknie za tymi chwilami spędzonymi w kuchni, na eksperymentach, wymyślaniu kolejnych przepisów. Ale co się odwlecze...
Składniki:
- 1 szklanka masła orzechowego (lepsze nieco bardziej płynne, u mnie 100%)
- pół szklanki cukru kokosowego/erytrol w wersji keto
- 1 jajko
Wszystkie składniki wrzucamy do miski i mieszamy aż powstanie gładka masa (można też użyć miksera). Potem pozostaje włożyć masę na ok. 10 minut do lodówki, w międzyczasie nagrzać piekarnik do 160 stopni. Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia, z ciasta ulepić kulki, rozpłaszczyć je widelcem maczanym w wodzie, lub zwilżonymi dłońmi i piec 10-15 minut (aż zaczną lekko brązowieć. Studzimy na kratce w wyłączonym piekarniku.
***
Zapraszam też do odwiedzenia mojego podróżniczo-reporterskiego bloga
http://pasjamilubiebycwpodrozy.blogspot.com
hmm, zastanawiający przepis, bez chooćby odrobiny mąki??
OdpowiedzUsuńTak :) Trochę ciężko uformować kształt ciastek, dlatego trzeba mase schłodzić i pomagać sobie zwilżoną dłonią lub widlecem, ale daje radę i wychodzą z tego ciastka :)
UsuńCiasteczka absolutnie genialne! Podrasowałam je odrobinkę dodając szczyptę soli, bo lubię słodko-słony smak a masło miałam zupełnie bez soli i dorzuciłam jeszcze garść zmielonej, ususzonej pestki awokado dla zdrowia. Dla mnie to ciastka numer jeden. Wielkie dzięki za pomysł, sama nigdy bym nie wpadła, żeby zrobić ciastka prawie z samego masła orzechowego :)
OdpowiedzUsuńFajnie. Ciesze się, że smakowały. Ciekawie wychodzą też przełożone masą czekoladową, np. z awokado czy daktyli - takie zdrowe markizy.
UsuńKopia przepisu z moje wypieki, tyle, ze zdrowsza :D
OdpowiedzUsuńA może wypieki skopiowały, cokolwiek to jest? A g'woli ścisłości, skoro zdrowsza, znaczy że czymś się różnią, a więc już nie kopia. Proponuję wpierw zajrzeć do słownika, zanim zaczniesz rzucać takie oskarżenia, bo ani to fajne, ani pożyteczne. Pozdrawiam
UsuńJuz wiem co zrobię dzisiaj po pracy;D
OdpowiedzUsuńBosheeee musi być przepyszne! Idealne na cheat meal
OdpowiedzUsuńPyszne te ciastka zrobiłam je,i niedawno zuważyłam ten przepis bez podania adresu, na blogu facet i kuchnia, na pewno je zgapił od ciebie.
OdpowiedzUsuńNo w każdym razie nie ja od niego, nawet nie znałam tego bloga. Ale co tam, jeśli nawet zgapił, niech ma na zdrowie. Ciesze się, że ciastka smakowały. Pozdrawiam
Usuń