Dziś przepis na proste pankejki, czyli grube, rodem z Ameryki naleśniki. U mnie tym razem z płatków owsianych. Ostatnio nie mam zbyt wiele czasu na gotowanie, stąd tak proste i niewyszukane, co nie znaczy że mało smakowite, przepisy goszczą na blogu.
Po składniki jak zwykle zapraszam do sklepu http://drpelc.pl/, gdzie znajdziecie mnóstwo zdrowej żywności w atrakcyjnych cenach.
Uwaga! Ta promocja jest wciąż aktywna - dla wszystkich czytelników bloga rabat 7% na cały asortyment. Wystarczy w tabelkę z kodem rabatowym wpisać hasło: zdrowozakrecona
Składniki na 4 średnio duże, dość grube placki:
Po składniki jak zwykle zapraszam do sklepu http://drpelc.pl/, gdzie znajdziecie mnóstwo zdrowej żywności w atrakcyjnych cenach.
Uwaga! Ta promocja jest wciąż aktywna - dla wszystkich czytelników bloga rabat 7% na cały asortyment. Wystarczy w tabelkę z kodem rabatowym wpisać hasło: zdrowozakrecona
Składniki na 4 średnio duże, dość grube placki:
- 1 szklanka płatków owsianych
- 1 szklanka mleka roślinnego (dałam tym razem sojowe o smaku czekoladowym)
- 1/3 szklanki maki ziemniaczanej lub innej skrobi
- 1/2 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- 1 duży banan
- 3 łyżki cukru
- 2 łyżki nasion chia
- olej do smażenia (u mnie kokosowy)
Wszystkie składniki wrzucamy do dużej miski i miksujemy "żyrafą". Nakładamy na niewielką ilość gorącego oleju, zmniejszamy ogień na średni i smażymy pod przykryciem. Polewamy syropem klonowym lub innymi dodatkami.
***
Zapraszam również do odwiedzenia mojego podróżniczo-reporterskiego bloga
Uwielbiam pankejki;-). Z pewnoscia przepis wyprobuje,i to juz jutro na sniadanko:-P.
OdpowiedzUsuńO, super! Koniecznie daj znać, jak smakowały
UsuńTo bylo bardzo smaczne sniadanko. Swietny przepis. Jestem pewna,ze go powtorze,i to nie raz;-). Dodalam mleko migdalowe,ale nastepnym razem dodam czekoladowe;-).
UsuńWłaśnie zrobiłam, super smaczne, ja zwykle coś zmieniam w receptach; u mnie szczypta soli obowiązkowo a chia namaczam zawsze najpierw do gęstej galaretkowości, dodałam 1 łyżkę siemienia i 3 łyżki teff(bo poprostu mam ją jeszcze z jakichś starych przepisów i trzeba zużyć..)zamiast całej szklanki płatków owsianych dałam 3/4 szkl tychże płatków a resztę dopełniłam płatkami gryczanymi...dla niektórych zabrzmi może skomplikowanie ale jak się ma wszystkie składniki pod ręką to staje się to proste..polecam wszystkim; fajna alternatywa dla naleśników pozdrawiam Patrycja
OdpowiedzUsuńSuper! Cieszę się że smakowały. Następnym razem też trochę je zmodyfikuję, myślałam np. o kokosie, zobaczymy
Usuń