Ostatnio mam fazę na kaszę jaglaną. Nic dziwnego, w końcu onegdaj królowała na mym stole, a przez ostatnie 2 miesiące musiała odgrywać rolę porzuconej kochanki :) Na szczęście już wróciła do mych łask, a z nią pomysły na kolejne potrawy. Po snickersie, który zrobił niezwykłą furorę na Facebooku, przyszedł czas na jaglane kotleciki. Proste do bólu, bo poza kaszą mają w swym składzie jedynie tofu i przyprawy. Ale wisienką na torcie jest tu jednak nie sama kasza, lecz sos pomidorowy z bakłażanem i cukinią - aromatyczny, dość pikantny, który nadaje potrawie zdecydowanego i bardzo smakowitego wyrazu.
A po kaszę, sos Tamari, pyszny olej z nieprażonych pestek dyni, płatki drożdżowe i wiele wiele innych fantastycznych produktów niezbędnych w zdrowej kuchni zapraszam do sklepu http://drpelc.pl/.
Uwaga! Wydłużamy promocję - dla wszystkich czytelników bloga rabat 7% na cały asortyment. Wystarczy w tabelkę z kodem rabatowym wpisać hasło: zdrowozakrecona.
Składniki: na pulpety (7 sztuk):
A po kaszę, sos Tamari, pyszny olej z nieprażonych pestek dyni, płatki drożdżowe i wiele wiele innych fantastycznych produktów niezbędnych w zdrowej kuchni zapraszam do sklepu http://drpelc.pl/.
Uwaga! Wydłużamy promocję - dla wszystkich czytelników bloga rabat 7% na cały asortyment. Wystarczy w tabelkę z kodem rabatowym wpisać hasło: zdrowozakrecona.
Składniki: na pulpety (7 sztuk):
- 0,5 szklanki suchej kaszy, gotowanej następnie w 1 szklance wody z 1 łyżeczką oleju kokosowego i ziołami (może być też jakaś zdrowa kostka lub vegeta bez konserwantów, ja dałam 1 mieszankę przyprawy śródziemnomorskiej, 0,5 łyżeczki kurkumy, 1/3 łyżeczki ostrej papryki, szczyptę soli)
- 1 kostka (180 g) tofu macerowanego minimum 1 h w: 3 łyżkach sosu sojowego Tamari, 1 łyżce oleju (u mnie z pestek dyni), 1/2 łyżeczki kurkumy, 1/3 łyżeczki ostrej papryki, 1 łyżce soku z cytryny, soli i pieprzu
- 2 łyżki płatków drożdżowych (opcjonalnie)
- 1 łyżka oleju do smażenia kotletów (u mnie kokosowy)
Kaszę zostawiamy do wystygnięcia (można też ugotować dzień wcześniej). Tofu kroimy w kostkę i ok. 3 łyżki tych kostek odkładamy (przydadzą się do sosu). Resztę wraz z maceratem i płatkami drożdżowymi wrzucamy do kaszy i całość blendujemy na gładko (albo dokładnie rozdrabniamy tłuczkiem do ziemniaków). Lepimy niewielkie kulki i smażymy na łyżce oleju.
Składniki na sos:
- 1 łyżka oleju
- 1 duży bakłażan
- 1 średnia cukinia
- 500 ml. passaty (przecieru pomidorowego)
- 0,5 szklanki wody
- 2 świeże pomidory
- 1/3 łyżeczki sody
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- 1/3 łyżeczki cynamonu
- 1/2 łyżeczki sproszkowanej papryczki chili
- 2 łyżki Tamari
- 3 łyżki pokrojonego w kostki tofu (z kotletów)
- 1 łyżeczka oregano
- sól, pieprz do smaku
Bakłażan i cukinię obieramy, kroimy w kostkę. Pomidory wyparzamy, obieramy ze skórki, kroimy w kostkę. Na rozgrzany tłuszcz wrzucamy warzywa, chwilę smażymy, po czym wlewamy passatę i wodę, dodajemy sodę, kurkumę i cynamon i dusimy minimum pół godziny na małym ogniu, co jakiś czas mieszając. Kiedy bakłażan będzie miękki, a sos zgęstnieje, dodajemy pozostałe przyprawy i tofu i jeszcze chwilę dusimy. Polewamy na usmażone pulpety. I pięknie dziękujemy za przepis :)
***
Zapraszam również do odwiedzenia mojego podróżniczo-reporterskiego bloga
podpasował mi ten sos, koniecznie muszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńzrobiłam pulpety z Twojego przepisu dziś na obiad - obłędne! :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę. Pozdrawiam
UsuńWitam, jakie zadanie w sosie pełni soda?
OdpowiedzUsuńNeutralizuje kwaśny posmak pomidorów. Nauczyłam się tego od rodowitych Sycylijczyków
Usuń