piątek, 29 lipca 2016

Kruchy placek z jagodami. Wegański i bezglutenowy


Ostatnio bardzo ograniczam zboża, ale naszła mnie straszna ochota na kruche ciacho. Zrobiłam oczywiście bezglutenowe i wegańskie, bo choć jem ostatnio sporo jajek, to nie dodaję ich do pieczenia jak nie muszę. A przy kruchym cieście nie jest to naprawdę konieczne. Ciasto jest bardzo kruche i delikatne, takie jak lubię najbardziej. Zamiast jagód można dać inne owoce, wedle uznania.

A jeśli brakuje Wam składników do zrobienia tego cuda, zapraszam do sklepu Ekogram Zielonki w trzech miejscach w Krakowie lub na stronie http://drpelc.pl/ . Znajdziecie tam wszystkie potrzebne skłądniki (poza jagodami).
Uwaga! Dla wszystkich czytelników bloga rabat 7% na cały asortyment. Wystarczy w tabelkę z kodem rabatowym wpisać hasło: zdrowozakrecona.

poniedziałek, 25 lipca 2016

Bakłażany faszerowane komosą, ciecierzycą i szpinakiem. Z wegańskim sosem "serowym"

Musi być jakaś przerwa w tych słodkościach, które ostatnio królują na blogu. Choć nowy przepis na kruchą bezglutenową tartę z jagodami właśnie wyszedł z pieca :) Wreszcie wróciłam do kucharzenia, ostatnio miałam przestój spowodowany przeprowadzką, urządzaniem nowego mieszkania itp. Wciąż mieszkam na kartonach i workach, w oczekiwaniu na nowe meble, jednak kuchnia jest już w pełni zrobiona i mogę rządzić! I tak dziś zarządziłam faszerowane bakłażany z ciecierzycą i szpinakiem oraz sosem "serowym" z tofu. Spróbujecie?

Silken tofu, Tamari, płatki drożdżowe, suszone na słońcu pomidory, przyprawy, a także canihuę dostaniecie oczywiście w sklepie Ekogram Zielonki i w sieci pod adresem http://drpelc.pl/ .
Uwaga! Dla wszystkich czytelników bloga rabat 7% na cały asortyment. Wystarczy w tabelkę z kodem rabatowym wpisać hasło: zdrowozakrecona.

wtorek, 19 lipca 2016

Jaglano-kokosowa tarta z malinami. Bez pieczenia, wegańska

Sezon na owoce w pełni, przyszła więc pora na owocowe smakołyki. Dziś przedstawiam Wam mój przepis na lekki, choć pożywny, letni deser. Bez pieczenia, choć jeśli wolicie pieczony kruchy spód, nic nie stoi na przeszkodzie. Do kremu wystarczy jedynie ugotować kaszę jaglaną, dodać resztę składników i...gotowe!Jeszcze tylko cieprliwości trochę, aż ciasto stężeje (można w zamrażarce) i możemy w pełni cieszyć się smakiem :)
A po ekologiczne wiórki, pyszne sycylijskie (niepasteryzowane) migdały, olej kokosowy, kaszę, mąkę koko a nawet cynamon cejloński biegnijcie do sklepu dra Pelca, czyli Ekogramu Zielonki w trzech miejscach w Krakowie lub w sieci pod adresem http://drpelc.pl/ .
Uwaga! Dla wszystkich czytelników bloga rabat 7% na cały asortyment. Wystarczy w tabelkę z kodem rabatowym wpisać hasło: zdrowozakrecona.

piątek, 8 lipca 2016

Najprostsze babeczki migdałowe z truskawkami. Bez mąki i cukru. Wegańskie i paleo


Staram się od jakiegoś czasu nie jeść zbóż (poza prosem, ale to w sumie ziarno, i ryżem jaśminowym), bo mi nie służą. Strączki także wyeliminowałam. Oraz warzywa skrobiowe i wysokofruktozowe owoce. Lekko nie jest, ale już czuję, że moje jelita są mi bardzo wdzięczne:) Nie mogę niestety kontynuować diety wegańskiej, bo zupełnie nie wiem, co bym jadła, eliminując niemal wszystkie zboża, strączki i część warzyw. Oczywiście nie jem mięsa, ale wprowadziłam jajka i niewielką ilość serów (głównie kozich). Czyli tak, jak było kiedyś, gdy zaczęłam prowadzić tego bloga i gdy czułam się najlepiej.
Jaka by dieta nie była, nie da się jednak żyć bez słodkości, prawda? W moim przypadku pozostają to głównie przysmaki z bananami i niewielką ilością daktyli dla osłody oraz z mąką kokosową (ta jednak wymaga bezwzględnie jajek) i migdałową zamiast tradycyjnych mąk. I dziś taki przepis Wam prezentuję - babeczki (muffinki ?) na bazie mąki z migdałów i owoców. I to tyle. Bez sody, proszku, jajek, nawet siemienia. Jak się okazuje, też się da :) Spróbujcie!
Mąkę możecie zrobić sami, po prostu mieląc migdały (najlepiej użyć migdałów bez skórki lub płatków) lub też kupić mąkę - czy to ekologiczną, np. tu:

http://drpelc.pl/maka-ekologiczna/233-bio-maka-migdalowa-ekologiczna-500g-ekogram-zielonki.html

lub też nieekologiczną, ale sporo tańszą http://bioindygo.pl/pl/p/Maka-migdalowa-500g/71


niedziela, 3 lipca 2016

Śniadaniowy chlebek z mnóstwem bakalii. Bez mąki, bez cukru, bez jajek

Dziś propozycja dla bakaliożerców, do których, mam nadzieję, nie tylko ja się zaliczam :) Śniadaniowy chlebek na mące migdałowej z mnóstwem orzechów i suszonych owoców. Można powiedzieć, że to bakalie w cieście...bakaliowym:) Wiem, wiem, kaloryczne na maksa, dlatego lepiej nie rzucić się i nie pożreć od razu całego, ale zjadać po kromce, kiedy przyjdzie ochota. Doskonale smakuje też z masłem orzechowym, bo przecież orzechów nigdy dość, ale i z domowych dżemem chia. Ja jednak najbardziej lubię bez dodatków i często zabieram ze sobą do pracy - doskonale ratuje przed głodem! Chlebek można zamrażać - w całości, w kawałku lub w plastrach. Na lato taki zimny, zjedzony pół godziny po wyjęciu z zamrażarnika, jest najlepszy! Jeśli zdarzy się, że chlebek będzie się kruszył przy krojeniu (bo na przykład wyjdzie za wysoki, jak u mnie- podzieliłam ciasto na 2 małe - za małe! - foremki, żeby sprawdzić opcję z jajkami i wegańską), wystarczy włożyć do zamrażarki choć na paręnaście minut (albo zamrozić i odczekać pół godziny p wyjęciu) - i będzie się kroił idealnie. Posiadacze dehydratora mogę też chlebek wysuszyć - będzie zdrowszy :) Jeśli jednak używacie piekarnika, polecam nie przekraczać 150-160 stopni (ze względu na tłuszcz z orzechów).

Szukacie orzechów w naprawdę niskiej cenie? Jeśli tak, polecam Wam sklep  http://bioindygo.pl/
Znajdziecie tam nie tylko użyte w przepisie orzechy, ale też mąkę migdałową, kokosową (bardzo tania) i mnóstwo bakalii, superfood i wiele innych zdrowych produktów. Dodatkowo dla czytelników bloga rabat 5 % na cały asortyment Kod zniżkowy to zdrowozakrecona.blogspot.com5