Staram się od jakiegoś czasu nie jeść zbóż (poza prosem, ale to w sumie ziarno, i ryżem jaśminowym), bo mi nie służą. Strączki także wyeliminowałam. Oraz warzywa skrobiowe i wysokofruktozowe owoce. Lekko nie jest, ale już czuję, że moje jelita są mi bardzo wdzięczne:) Nie mogę niestety kontynuować diety wegańskiej, bo zupełnie nie wiem, co bym jadła, eliminując niemal wszystkie zboża, strączki i część warzyw. Oczywiście nie jem mięsa, ale wprowadziłam jajka i niewielką ilość serów (głównie kozich). Czyli tak, jak było kiedyś, gdy zaczęłam prowadzić tego bloga i gdy czułam się najlepiej.
Jaka by dieta nie była, nie da się jednak żyć bez słodkości, prawda? W moim przypadku pozostają to głównie przysmaki z bananami i niewielką ilością daktyli dla osłody oraz z mąką kokosową (ta jednak wymaga bezwzględnie jajek) i migdałową zamiast tradycyjnych mąk. I dziś taki przepis Wam prezentuję - babeczki (muffinki ?) na bazie mąki z migdałów i owoców. I to tyle. Bez sody, proszku, jajek, nawet siemienia. Jak się okazuje, też się da :) Spróbujcie!
Mąkę możecie zrobić sami, po prostu mieląc migdały (najlepiej użyć migdałów bez skórki lub płatków) lub też kupić mąkę - czy to ekologiczną, np. tu:
http://drpelc.pl/maka-ekologiczna/233-bio-maka-migdalowa-ekologiczna-500g-ekogram-zielonki.html
lub też nieekologiczną, ale sporo tańszą http://bioindygo.pl/pl/p/Maka-migdalowa-500g/71
Składnikina 6 średnich sztuk:
- 2 szklanki mąki migdałowej
- 2 bardzo dojrzałe banany
- 8 daktyli
- 50 ml wody
- szklanka truskawek (mierzonych po pokrojeniu na drobne kawałki)
- pół łyżeczki cynamonu lub wanilii
Daktyle moczymy w gorącej wodzie ok. pół godziny (jeśli używamy świeżych miękkich, np. irańskich, nie trzeba moczyć). Odcedzamy i miksujemy z dodatkiem 50 ml wody. Dodajemy banany, miksujemy. Mieszamy z mąką i wanilią (cynamonem). Truskawki kroimy na małe kawałki i łączymy z masą, którą wykładamy do foremek silikonowych na babeczki. Pieczemy ok. 20-25 minut w 160 stopniach
***
Zapraszam również do odwiedzenia mojego podróżniczo-reporterskiego bloga:
Wyglądają bardzo apetycznie, no i skład wygląda zachęcająco - myślę, że w najbliższym czasie wypróbuję przepis :)
OdpowiedzUsuńPrzykro nam, że dieta wegańska nie sprawdziła się u Ciebie, aż w takim stopniu. Ilość produktów, które musisz wyeliminować jest rzeczywiście spora, ale świetnie, że czujesz się już lepiej. Przepis na babeczki jest genialny. Uwielbiamy takie proste i nie wymagające dużej liczby składników receptury. Z pewnością wybróbujemy. :)
OdpowiedzUsuńAle piękne babeczki i kuszące :)
OdpowiedzUsuńCzy moglabym wiedziec z czego dokladnie zrezygnowalas i co dokladnie jesc ? Wyglada na to, ze mam takie same problemy jak Ty, z tym ze oprocz zboz szkodzi mi wszelki nabial. I to zarowno krowi jak i roslinny. Ale ciagle daze do tego azeby moj brzuch nie bolal mnie tak bardzo po wszystkim co zjem. Bede wiec wdzieczna za jakies konkretne informacje.
OdpowiedzUsuńHej, zrezygnowałam z wszelkich zbóż, też bezglutenowych (wyjątek to ryz jaśminowy i kasza jaglana), odrzuciłam też strączki, z warzyw ziemniaki, bataty, kukurydzę, kapustę, kalarepę, kalafior, z owoców awokado, mango, jabłka, gruszki, i wszelkie pestkowe. Jem pozostałe owoce i warzywa, orzechy, jajka, sery (ale nie kremowe) w ograniczonych ilościach. Słodzę bananami i daktylami (choć z nimi też trzeba uważać) oraz erytrolem (to jedyny dopuszczalny alkohol cukrowy). Z prawdziwego alko tylko wino. Ale ciężko jest, nie powiem, choć czuję się lepiej. Zrób sobie test wodorowy na SIBO, to może być przerost bakterii w jelicie cienkim. ALbo test na nietolerancje pokarmowe - zależy czy boli Cię brzuch, czy masz dolegliwości jelitowe
Usuńile sztuk babeczek wychodzi z tego przepisu ?
OdpowiedzUsuńBabeczki nie rozpadają się?
OdpowiedzUsuńNie. Choc lepiej poczekać az wystygną
UsuńMuszę spróbować ;-)
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie! Dla mnie arcydzieło, które na pewno pobudzi moje kubki smakowe. Widać, że danie przygotowane przez człowieka z pasją do gotowanie. Gratuluję :-)
OdpowiedzUsuńCzy można zamiast mąki migdałowej użyć kokosowej? Nie rozpadną się?
OdpowiedzUsuńNa mące kokosowej bez jajek nie próbowałabym. Nie wyjdą raczej - będa koszmarnie zbite i suche. Jeśli jesz jajka, to mam przepisy na babeczki na mące kokosowej - sa pyszne ale jajka sa w nich niezbędne
UsuńWygląda świetnie, jednak przerobiłbym troszeczkę wg swoijego uznania (nie jestem wegetarianką:)).
OdpowiedzUsuńwygląda mega! :)
OdpowiedzUsuńpyszne dania i super przepisy
OdpowiedzUsuń