Szukacie orzechów w naprawdę niskiej cenie? Jeśli tak, polecam Wam sklep http://bioindygo.pl/
Znajdziecie tam nie tylko użyte w przepisie orzechy, ale też mąkę migdałową, kokosową (bardzo tania) i mnóstwo bakalii, superfood i wiele innych zdrowych produktów. Dodatkowo dla czytelników bloga rabat 5 % na cały asortyment Kod zniżkowy to zdrowozakrecona.blogspot.com5
Składniki:
- 2 szklanki mąki migdałowej
- 2 szklanki dowolnych orzechów (ja dałam nerkowce, laskowe i włoskie)
- 2 szklanki suszonych owoców (ja dałam daktyle, morele i rodzynki)
- 1 łyżeczka proszu do pieczenia (lub łyżekczka sody+ 1 łyżka octu jabłkowego)
- 2 dojrzałe banany
- szczypta soli
- 2 łyżki zmielonego siemienia lnianego zmieszanego z 6 łyżkami ciepłej wody (lub dwa jajka)
Mieszamy mąkę z proszkiem i solą, dodajemy bakalie i siemię lub jajka. Mieszamy. Wylewamy do keksówki (jeśli nieprzywieralna, nie trzeba niczym wykładać, można ewentualnie posmarować delikatnie olejem kokosowym). Pieczemy w 150-160 stopniach przez około 40-60 minut (do suchego patyczka). Kroimy dopiero po całkowitym ostudzeniu, najlepiej jak ostygnie włożyć na noc do lodówki - w przeciwnym razie może się kruszyć.
***
Zapraszam również do odwiedzenia mojego podróżniczo-reporterskiego bloga:
wygląda świetnie, jakiej innej mąki można użyć - mam nietolerancje na migdały i gluten
OdpowiedzUsuńMoże spróbuj z innych orzechów? Bo z innymi bezglutenowymi to raczej nie ten przepis
UsuńCudo. Na pewno go upiekę.
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie! Musi być bardzo syte :)
OdpowiedzUsuńChętnie spróbuję bo wygląda bardzo kusząco! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Czy mogę zamiast migdałowej dadzą mąkę kokosową
OdpowiedzUsuń