Składniki na pizzę
- ok. 700 g upieczonych w całości, ostudzonych ziemniaków (waga po obraniu ze skórki) - najlepiej wykorzystać takie z poprzedniego dnia
- ok. 100 gram startego sera typu cheddar (można dać też zwykły, ale z cheddarem będzie pyszniej)
- sól, pieprz do smaku (plus ewentualnie pół łyżeczki papryki mielonej) - nie ma jajek ani nic niejadalnego, wiec można próbować i doprawiać według własnego uznania
Farsz 4 sery (lub dowolny):
- 100 g sera pleśniowego typu gorgonzola lub lazur
- 6 plastrów goudy
- pół kulki mozzarelli
- 30 g startego parmezanu
Ziemniaki studzimy, obieramy ze skórki i rozdrabniamy ubijakiem. Dodajemy starty ser, doprawiamy. Lepimy kulę i wkładamy do lodówki na minimum pół godziny (chyba że użyliśmy ziemniaków z poprzedniego dnia, które przechowaliśmy w lodówce). Formę na tartę wylepiamy ciastek, nakłuwamy widelcem i pieczemy w 200 stopniach ok. 10-15 minut.
Na podpieczony spód wykładamy plastry sera, na to dajemy pokruszony ser pleśniowy i gdzieniegdzie mozzarellę. Posypujemy parmezanem. Zmniejszamy ogień do 180 stopni i zapiekamy aż sery się rozpuszczą (max 10 minut). I bijemy się o to, kto dostanie więcej :)
***
Zapraszam też do odwiedzenia mojego podróżniczo-reporterskiego bloga
Obłędny przepis. Niesamowita pizza. Polecam!
OdpowiedzUsuńNa pewno wypróbuję, wygląda smakowicie
OdpowiedzUsuń