A niepaloną kasze gryczaną, siemię, orzechy, sezam, pestki i wiele innych fantastycznych produktów niezbędnych w zdrowej kuchni zapraszam do sklepu https://www.e-superfood.pl/ Uwaga! Dla wszystkich czytelników bloga rabat 5% na cały asortyment. Wystarczy w tabelkę z kodem rabatowym wpisać hasło: zdrowo.
Składniki:
- 300 g suchej kaszy gryczanej (niepalonej)
- 350 ml wody
- 1 szklanka pestek słonecznika
- 0,5 szklanki pestek dyni
- 0,5 szklanki orzechów włoskich (lub innych)
- 2 łyżki sezamu
- 1 łyżka chia (można pominąć)
- 120 g mielonego siemienia lnianego (kupcie zmielony, jest zwykle już odtłuszczony, a to znaczy że cenne kwasy tłuszczowe nie zostaną podczas pieczenia narażone na utlenienie)
- 50 g ziaren lnu (lub więcej zmielonego)
- 1,5 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka cukru lub melasy
- 50 ml oleju kokosowego
- czarnuszka do posypania (opcja)
- 2 łyżki babki jajowatej (ja nie dałam, ale nie zaszkodzi dać - chleb będzie bardzie zwarty)
Kaszę zalewamy wodą i zostawiamy na kilka godzin (można na całą noc) aż podwoi swoją objętość. Odcedzamy i dokładnie płuczemy pod zimną wodą. Wrzucamy kaszę do blendera kielichowego lub dużego malaksera, dodajemy wodę i miksujemy. Mieszamy z pozostałymi składnikami. Masę (dość gęsta) wykładamy do wysmarowanej tłuszczem formy. Nadajemy jej kształt bochenka i wkładamy do lodówki na kolejne kilka godzin (można całą noc). Pieczemy w 170 stopniach ok. 1,5 godziny. Możemy posypać chleb czarnuszką - ale UWAGA! nie ziarnami czy orzechami, bo się utlenią, a jest też szansa, że przekształcą się w tłuszcze trans. Kroimy po całkowitym wystudzeniu, inaczej chleb może się kruszyć.
***
Zapraszam również do odwiedzenia mojego podróżniczo-reporterskiego bloga:
Wygląda oszałamiająco ! Pyszna propozycja :)
OdpowiedzUsuńCzy takim orzechom, które są wmieszane w ciasto, wysokie temperatury nie szkodzą?
OdpowiedzUsuńOrzechy, tak samo jak i pestki, tracą swe drogocenne kwasy tłuszczowe. Ale temperatura wewnątrz chleba pieczonego przy 170 stopniach to ok. 100-110 stopni. Kwasy tłuszczowe trans nie powstaną (powstają przy 160), ale to co najcenniejsze, czyli Omega 3 zginie, to pewne. Więc takie orzechy może nie zaszkodzą, ale też niewiele dobrego wniosą. Poza smakiem. Można pominąć orzechy, całkowite pominięcie ziaren jednak mi się nie udało. Tzn. efekt nie był zadowalający. Ale będę eksperymentować dalej
UsuńPięknie wygląda ten Twój chlebek:) Ja ostatnio robię tylko z samej skiełkowanej kaszy, wychodzi wyśmienicie:) Wcześniej nie przypuszczałam nawet, że kasza gryczana może służyć i w taki sposób;) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńRobiłam kiedyś ale wyszła mi glina i za bardzo czuć było grykę. Wylądował w śmietniku. Może jeszcze raz spróbuję. Miksujesz wraz z wodą, w której moczy się kasza? Czy dodajesz świeżej? Jeśli tak to w jakich proporcjach?
UsuńRobiłam kiedyś niemal identyczny chleb z gryczanej z tym, że nie mieliłam jej w blenderze. Doznania smakowe są wspaniałe, więc zrobię jeszcze raz - tym razem z Twojego przepisu :)
OdpowiedzUsuńA tak, w oryginalnym przepisie nie ma nic o mieleniu. Ale chciałam, żeby struktura była bardziej chlebowa, wiec zmieliłam. I myślę że to dobry pomysł :)
UsuńCzy zamiast melasy mozna dodac miod?
OdpowiedzUsuńJasne!
Usuńa zamiast oleju kokosowego mozna maslo/oliwe?
OdpowiedzUsuńMożna. Ale raczej masło, najlepiej klarowane. A jeśli olej to np. ryżowy, szkoda oliwy na taką temperaturę, no i zdrowe to już nie jest.
UsuńA masło, tak jako olej koko tężeją po wystudzeniu, co lepiej trzyma strukturę.
Czy można użyć kaszy prazonej?
OdpowiedzUsuńNie próbowałam, ale nie polecam
Usuńolej kokosowy dodaje się do ciasta, czy tylko do smarowania formy?
OdpowiedzUsuńDo ciasta, smarowanie to swoją drogą. Ale możesz spróbować bez, też powinien się udać
Usuńw sensie bez oleju do ciasta
UsuńMożna dac inną kasze, np jaglaną??
OdpowiedzUsuńnie wiem, ale nie ryzykowałabym
UsuńHej Diana
OdpowiedzUsuńmożesz wyjaśnić o co chodzi z tym siemieniem lnianym, mielonym i niemielonym. Do tej pory uważałam - ze świeżo zmielone najlepsze, czy sie myliłam? jeśli to pieczenia to lepiej takie "odstane"? Z gory dziękuję.
co do chlebka - to ja robię taki czysty czasem 100% gryki i woda z sola, i moim zdaniem różnice robi to czy nie jest za rzadkie ciasto, oraz to czy wystarczająco długo rośnie (u mnie- ok 24h mocze kasze, potem miksuje dodaje dodatki lub tylko sol - i odstawiam do wyrosnieca na co najmniej 12-15h, raz mi sie popsuło - chyba było za ciepło mu- łatwo poznać- bo śmierdzi okrutnie :() pozdrawiam serdecznie i dziękuję za zdrowe inspiracje! Ania
Świeżo zmielone najlepsze,jeśli spożywasz je na surowo. Jeśli do pieczenia,lepiej dać gotowe zmielone,bo jest odtłuszczone,a lniany tłuszvz nie tylko traci pod wpływem ciepła kwasy omega,ale też przy qysokiej temperaturze wytwarza szkodliwe dla zdrowia izomery kwasów tłuszczowych trans
Usuńteż eksperymentowałem z chlebem z kaszą gryczaną, ale stwierdziłem, że nie można dać jej więcej jak 1/4 mąki żytniej, pszennej, owsianej (płatków bądź mąki) i siemienia
Usuń(w ziarnach),bo chleb jest "gliniasty"
Woda mam dodac swierza?
OdpowiedzUsuń